BIESZCZADY / PODKARPACIE. Kolejny pracowity dyżur nad Soliną. Tuż po rozpoczęciu go załoga łodzi R23-02W została zadysponowana do ośrodka wypoczynkowego Rewita w Solinie. Z kolei załoga ambulansu wodnego interweniowała wobec nie przytomniej osoby po ukąszeniu przez owady.
Najpierw załoga łodzi R23-02W została zadysponowana do ośrodka wypoczynkowego Rewita w Solinie. Pomocy potrzebował 10-cio latek, który uskarżał się na trudności z oddychaniem. Podczas wywiadu okazało się, że chłopiec choruje na astmę oskrzelową. Po podaniu leków objawy choroby ustąpiły, zaś chłopiec został pod opieką mamy.
Chwilę później załoga ambulansu wodnego otrzymała zgłoszenie o osobie nieprzytomnej, ukąszonej przez owady. Pacjent w ciężkim stanie z objawami wstrząsu anafilaktycznego wymagał natychmiastowego transportu do szpitala. Z uwagi na ciężki stan w działaniach użyto śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ratownicy przypominają, że w przypadku ukąszeń lub użądleń owadów błonkoskrzydłych, może wystąpić silna reakcja uczuleniowa. W takich przypadkach niezbędna jest szybka pomoc medyczna.
źródło/foto: Bieszczadzkie WOPR
Zaloguj się aby dodać komentarz
| Logowanie
Komentarze niezarejestrowanych czytelników: