SANOK / PODKARPACIE. Czy w jeden moment spokojne życie ludzkie może legnąć w gruzach w przenośni i w rzeczywistości? Jak to jest stracić wszystko co do tej pory się posiadało nawet jeśli nie miało się wiele? Czy życie ma limit tragedii, którymi obarcza ludzi?
Nazywam się Agnieszka. Wiele osób zna mnie bardzo dobrze. Założyłam tę zbiórkę na pomoc dwóm bardzo skromnym kobietom, których ostatnie wydarzenia siedzą mi w sercu i nie wyobrażam sobie zostawić je same w obliczu tej tragedii.
16.05.2023 w domu Pani Reginy i Marysi z Sanoka wybuchł pożar, który zniszczył im skromny dom i odebrał wszystko co do tej pory posiadały a miały naprawdę niewiele. Pożar wybuchł niespodziewanie i z dużą siłą. Zabierał wszystko co możliwe nie zwracając uwagi na lejące się ciurkiem łzy kobiet. Działo się to tak bardzo szybko, że nie można było w zasadzie nic uratować. W jednej chwili zostały bez dachu nad głową, bez rzeczy osobistych i bez poczucia bezpieczeństwa. Zrezygnowane i zrozpaczone. W tragicznej chwili pożaru dzięki opatrzności Bożej kobiety nie przebywały w domu dzięki czemu uszły z życiem i w ten sposób zostały ocalone.
Pani Regina i Pani Marysia to osoby bardzo skromne i ubogie, nie oczekujące od nikogo pomocy. Bardzo pracowite na tyle ile wiek i stan zdrowia im pozwala. Obydwie kobiety są po 60 roku życia, bardzo empatyczne i starają się radzić sobie z problemami bez udziału innych ludzi. Nigdy nie narzekające, znoszące trud każdego dnia z pokorą. Mimo niewyobrażalnej tragedii jaka ich dotknęła nie chcą opuszczać zgliszczy i ruiny swojego domu. Chcą zostać w tym miejscu do ostatnich dni swojego życia choć niewiele osób to rozumie.
Potrzebujemy uzbierać jak najwięcej środków aby spełnić ich marzenie, odbudować dom, dać szansę na nowe i jeszcze normalne życie; wszak dobro wraca zawsze i to podwójnie.
Zmobilizujmy się i sprawmy żeby chociaż część domu oraz namiastka ich normalnego życia została odbudowana.
Bardzo prosimy o pomoc w tej dramatycznej sytuacji – bez Was te kobiety sobie nie poradzą.
Dziękuję w imieniu Pani Reginy, Pani Marysi oraz swoim.
Zaloguj się aby dodać komentarz
| Logowanie
Komentarze niezarejestrowanych czytelników: