REKLAMA

Ryszard Skotniczny – Poważna Polityka. Dlaczego kandyduję?

BRZOZÓW / PODKARPACIE. Bierne obserwowanie naszej dwubiegunowej sceny politycznej nie zmieni tego, z czym się nie zgadzamy, a styl polityki prowadzonej przez partie polityczne doprowadził do tego, że zwykli ludzie nie czują się przez te partie reprezentowani.

Papież Benedykt XVI powiedział, że „Partie to coś z gruntu odmiennego od wspólnot” i miał w tym stwierdzeniu rację. Człowiek zagubiony w dzisiejszym szalonym świecie poszukuje oparcia we wspólnocie, której reguły rozumie, akceptuje i która pozwoli mu normalnie żyć i funkcjonować.

Wspólnota wiary to Kościół, a wspólnota świecka to nasze samorządy. To one właśnie, ponieważ są najbliżej naszego codziennego życia, znają nasze problemy i potrzeby – na co dzień dbają o bezpieczeństwo, nie tylko nas samych, ale przede wszystkim naszych dzieci i rodzin, czyli tego, co jest dla nas wszystkich w życiu najważniejsze.

A partie? Wszyscy widzimy, jak jest. Nie postrzegamy partyjnych funkcjonariuszy jako „swoich” – to są „oni”, którzy za naszymi plecami załatwiają swoje partyjne interesy, o których przeciętni ludzie nie mają żadnych informacji i nie mają na nich żadnego wpływu. Ostatnie wydarzenia tylko potwierdzają nasze przekonania – trudno nie mieć wątpliwości moralnych co do zachowań naszych polityków. Nie możemy pozwolić, aby partie polityczne zniszczyły to, co przez lata wypracowali nasi ojcowie. My i nasze dzieci musimy bezpiecznie żyć i korzystać z efektów naszej ciężkiej pracy.

Senat, w odróżnieniu od Sejmu, daje możliwość pracy na naszą rzecz w sposób wolny od partyjnych gierek i wyłącznie z priorytetem korzyści dla członków naszej wspólnoty, czyli mieszkańców wsi, miast i miasteczek.

Jestem absolutnie przekonany, że wybrani przez nas radni, wójtowie, burmistrzowie i prezydent lepiej rozumieją nasze problemy niż praktycznie obcy nam politycy z Warszawy – przypominający sobie o nas co 4 lata, a na co dzień znani nam głównie ze zdjęć z przecinania wstęg lub powtarzania “mądrości” przekazanych im do propagacji przez partyjnych spin doktorów… Publicznymi środkami na zaspokajanie bieżących lokalnych potrzeb powinni zatem zarządzać nasi samorządowcy, a nie partie w Warszawie, które myślą przede wszystkim o tym, jak kupić głosy, zapominając o tym, co jest prawe, moralne i sprawiedliwe.

4444

Jako senator chcę być przede wszystkim reprezentantem mieszkańców naszego regionu w Warszawie. Chcę być tam głosem tych, którzy na co dzień rozwiązują nasze realne problemy, a nie tylko partyjne, najczęściej fikcyjne spory, które nas przeważnie nie dotyczą.

Wspólnota moralna jest dla nas na Podkarpaciu zbieżna ze wspólnotą Kościoła. To św. Jan Paweł II przestrzegał nas, że życie publiczne, które nie jest oparte na fundamencie etycznym, może przemienić się wręcz w totalitaryzm. Jak to możliwe, że w tej kadencji nie przesądzono o kwestii ochrony życia? Dlaczego, mimo szumnych zapowiedzi, mieszkańcy wciąż nie mają możliwości obrony swojej przestrzeni publicznej przed moralnie nieakceptowalnymi hasłami, takimi jak np. propagowanie adopcji dzieci przez pary homoseksualne? Widać wyraźnie, że wzięcie takich spraw na partyjne sztandary, nie gwarantuje ich załatwienia, a można nawet podejrzewać, że jest to zwyczajny wybieg, skalkulowany na zdobycie głosów – a załatwienie spraw znowu poczeka na kolejne wybory, gdy tematy spontanicznie „wyjmie się z kapelusza”, aby znowu nimi grać… Wręcz przeciwnie, bo tak naprawdę nikt z partyjnych polityków nie liczy się z nami, zwykłymi ludźmi, którzy ich wybrali – a oni jakby o tym pozapominali.

Niezależny senator ma znacznie lepsze możliwości działania w naszym interesie, bo nie potrzebuje na to partyjnej zgody – i ma mandat do tego, aby rozmawiać ze wszystkimi stronami politycznych sporów, w celu ustalenia strategii działań na rzecz naszego regionu ponad partyjnymi podziałami.

Istotnym powodem dla którego zdecydowałem się kandydować na senatora RP jest potrzeba walki o moralność w polityce.

Mój program opisany  jest szerzej na strone www – KLIKNIJ

Zapraszam tez  na Profil Facebook – KLIKNIJ

Proszę o Państwa głos – jako Niezależny Senator będę łączył a nie dzielił, tak by nadszedł czas POWAŻNEJ  POLITYKI dla naszego regionu

960-x-720

Sfinansowano ze środków Komitetu Wyborczego Wyborców Ryszarda Skotnicznego – Niezależnego kandydata na Senatora Rzeczypospolitej Polskiej

02-10-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:





Zaloguj się aby dodać komentarz


| Logowanie

Pokaż więcej komentarzy (0)

Komentarze niezarejestrowanych czytelników: