REKLAMA

Rekiny odpływają coraz dalej!

Świetne wyniki zawodników UKS Rekiny MOSiR Sanok w Podkarpackiej Lidze Pływackiej sprawiają ,że ich apetyt rośnie. Jak to rekiny, z nieopartą chęcią, w poszukiwaniu nowych przestrzeni, odpływają coraz dalej.

Tak właśnie dotarli do Warszawy, na bardzo mocno obsadzone zawody „Od Młodzika do Olimpijczyka”. Start w gronie najlepszych, pośród prawie 900 zawodników z 77 klubów z kraju, rozbudzał ich nadzieje i wyobraźnie. Nie co dzień bowiem jest okazja do udziału w tak wielkiej imprezie. Czteroosobowa ekipa dziewcząt z rocznika 2013 wyruszyła wczesnym rankiem do stolicy spełniać swe marzenia. Mimo długiej podróży, niemniej długiego oczekiwania na starty, zawodniczki były pełne energii i wiary we własne umiejętności . Widząc tak wspaniały obiekt i czując niesamowitą atmosferę pływackiego święta, były gotowe do rywalizacji. Cel nadrzędny? Poprawa osiągnięć życiowych i walka o jak najlepsze miejsca, najlepiej w pierwszej dziesiątce. Czy został zrealizowany? I to jak!!!

Łucja Przygórzewska, nie mająca sobie równych w Podkarpackiej Lidze w stylu grzbietowym, w stolicy zajęła 5 lokatę w stawce 44 mocnych zawodniczek na dystansie 100m. Do medalu zabrakło niewiele, bo 0,87 sek, lecz rekord życiowy wynagrodził wysiłek naszej zawodniczki. Bariera złamania granicy minuty i 20 sekund coraz bliżej. Na tym samym dystansie lecz w stylu dowolnym Łucja była 7 co w stawce 72 zawodniczek było nie lada wyczynem, okraszonym poprawą rekordu życiowego wyraźnie, bo o 2 sek.

W tej samej konkurencji Róża Kameczura była 22. Rekord życiowy poprawiony aż o 5 sek (1:16,15) i pozostawienie w tyle 50 zawodniczek ma ogromną wartość. Równie dobrze (a może jeszcze lepiej) Róża poradziła sobie na 100m stylem zmiennym. Świetne, równe tempo pozwoliło jej „wskoczyć” do pierwszej „10” zawodów, plasując ją ostatecznie na bardzo dobrym, 9 miejscu.

Nasza „Żabkarka” Emilka Futryk w obu startach na 100m i 200m st. klas. zajmowała wysokie lokaty. Na krótszym dystansie pokonała 30 rywalek i poprawiła „życiówkę” aż o 8 sek, co dało jej ostatecznie 9 miejsce. Na 8 długości basenu była nomen omen 8, a obserwując ją podczas rywalizacji, ma się nieoparte wrażenie, że drzemią w niej duże rezerwy i jak je uwolni, powinna zajmować jeszcze wyższe lokaty.

Czwarta z zawodniczek Maja Wojdyła otarła się o pierwszą dziesiątkę na trudnym dystansie- 100m stylem motylkowym, zajmując ostatecznie 11 lokatę. Potwornie zmęczona na mecie z rekordem życiowym poprawionym aż o 11 sekund, po raz kolejny udowodniła, że jest niezwykle ambitną zawodniczką. Mając tylko 25-30 min przerwy, stanęła na start do kolejnego wyścigu na 100m stylem zmiennym. W swojej serii uległa tylko koleżance klubowej, wspomnianej Róży, plasując się ostatecznie na wartościowym 16 miejscu.

W krótkiej historii naszego klubu uczestniczyliśmy w kolejnym ciekawym wydarzeniu. Ranga oraz stawka zawodników na warszawskich zawodach sprawiła, że start w nich, zajęte miejsca oraz uzyskane rezultaty ogromnie cieszą. To napędza i motywuje. Znając naszych podopiecznych, ich ambicję, podejście do treningów oraz chęć spełniania marzeń, wiemy że nie powiedzieli ostatniego słowa i jak to rekiny, zapolują ponownie, na kolejne sukcesy.

 

UKS Rekiny


20-11-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym:





Zaloguj się aby dodać komentarz


| Logowanie

Pokaż więcej komentarzy (0)

Komentarze niezarejestrowanych czytelników: