PODKARPACIE. Piorun uderzył w dom! (ZDJĘCIA)

PODKARPACIE. W poniedziałek 12 lipca podczas gwałtownej burzy przechodzącej w okolicach Rzeszowa doszło do pożaru budynku mieszkalnego, który został trafiony piorunem. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Do zdarzenia doszło w miejscowości Mrowla.

– W godzinach popołudniowych nad naszą gminą przeszła gwałtowna burza z wyładowaniami atmosferycznymi. Niestety pozostawiła ona po sobie bardzo przykre zdarzenie. O godzinie 17:20 została uruchomiona syrena w naszej jednostce. Zostaliśmy zadysponowani do pożaru budynku mieszkalnego w przysiółku Otoka. Do zdarzenia w bardzo szybkim czasie wyjechały dwa zastępy GBA i GLM w sile 8 strażaków. W trakcie dojazdu na miejsce, rota ubierała aparaty ODO, a SKKM dysponowało dodatkowe siły i środki – przekazują strażacy z OSP w Świlczy.

Od uderzenia pioruna zapaliło się poddasze budynku. Strażacy przeszukali dokładnie budynek i, na całe szczęście, potwierdzili brak osób w jego wnętrzu. Na miejsce dojechały w tym czasie kolejne zastępy straży pożarnej.

– Strażakom, którzy prowadzili działania na poddaszu udało się w szybki sposób zlokalizować pożar i go ugasić. Następnie przystąpiono do przelewania pogorzeliska oraz spalonych rzeczy. Niezbędna tutaj okazała się kamera termowizyjna, która pokazuje zarzewie ognia w dymie – informują druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Śwliczy.

Na miejscu pożaru pojawiło się też pogotowie energetyczne, które sprawdzało sieć energetyczną.

– Pożar spowodowany był przez uderzenie pioruna w budynek. Niestety w takim zagrożeniu życia i mienia liczą się sekundy. Dlatego, w obliczu tego zdarzenia, pobliscy sąsiedzi okazali się wielką pomocą i pomogli właścicielowi powynosić z domu ważne i drogocenne rzeczy. To właśnie oni w pierwszych chwilach starali się ugasić ogień. Ludzie często pomagają nam strażakom w działaniach na miejscu i dzięki temu straty są mniejsze – podkreślają strażacy ochotnicy ze Śwliczy.