BRZOZÓW / PODKARPACIE. 45-letni mieszkaniec Dydni w powiecie brzozowskim w nocy z poniedziałku na wtorek obrzucił tzw. koktajlami Mołotowa komendę policji w Brzozowie. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Jak informuje asp. sztab. Monika Dereń, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Brzozowie, do zdarzenia doszło około godz. 22.
Nieznany wówczas mężczyzna rzucił w budynek komendy szklaną butelką i plastikowym baniakiem napełnionymi łatwopalną cieczą. Doszło do podpalenia, ale sytuacja została prędko opanowana przez funkcjonariuszy. Budynek komendy nie ucierpiał w większym stopniu, ale w wyniku rozproszenia ognia zajęło się auto stojące na parkingu. Zostało jednak też szybko ugaszone przez funkcjonariuszy.
Policja ustaliła już personalia mężczyzny. To osoba dobrze znana stróżom prawa w Brzozowie. W stosunku do mieszkańca Dydni prowadzone jest postępowanie w związku ze znęcaniem się nad rodziną, kierowaniem gróźb karalnych i znieważeniem funkcjonariusza. W tej chwili policjanci wykonują czynności z jego udziałem Do sądu zostanie skierowany wniosek o areszt tymczasowy dla sprawcy.
Zaloguj się aby dodać komentarz
| Logowanie
Komentarze niezarejestrowanych czytelników: