BIESZCZADY / PODKARPACIE. Dzisiaj (16 stycznia) dyrekcja Bieszczadzkiego Parku Narodowego po konsultacji z goprowcami, wydała decyzję o zamknięciu wszystkich szlaków turystycznych do odwołania. Panują na nich warunki ekstremalne, jest bardzo niebezpiecznie!
– W związku z intensywnymi opadami śniegu w ciągu ostatniej doby, którego jest ponad 1 m, szlaki są nieprzetarte, miejsca parkingowe przy dojazdach do szlaków także są nieodśnieżone i pewnie szybko nie uda się ich udrożnić. Podobnie na drodze, cały czas pracują wirniki i pługi. Stąd też dyrektor BdPN po konsultacji z ratownikami Grupy Bieszczadzkiej GOPR, podjął decyzję o zamknięciu szlaków ze względów bezpieczeństwa – informuje Krzysztof Szczurek, naczelnik Grupy Bieszczadzkiej GOPR.
Dodaje, że jak warunki się poprawią, to najprawdopodobniej zostanie również cofnięty zakaz wejścia na szlaki. Choć nie należy spodziewać się radykalnej poprawy warunków. Wędrowanie będzie możliwe tylko dla osób przygotowanych i wyposażonych w odpowiedni sprzęt: narty skiturowe, rakiety, itp.
Na stronach BdPN czytamy, że zarządzenie dyrekcji podyktowane są potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa osób przebywających w górach.
– Na drzewach występuje okiść (gruba warstwa mokrego śniegu przyp. red.). W wielu miejscach zalega 1,5 metrowa warstwa śniegu, którego wciąż przybywa. Służby drogowe nie są w stanie w pełnym zakresie odśnieżyć dróg ani wjazdów na parkingi. Służby gminy Lutowiska nie są w stanie odśnieżyć parkingów gminnych: Ustrzyki Górne, Przeł. Wyżna. Służby BdPN nie mają możliwości usunięcia śniegu z parkingów, które są czynne zimą: Wołosate, Ustrzyki Górne, Wyżniański Wierch i są zaangażowane w zapewnienie bieżących potrzeb mieszkańców i funkcjonowanie administracji – czytamy na stronie parku.
Uwaga! Włączamy rozsądek! Nie łamiemy zakazów, tu chodzi o bezpieczeństwo!
Zaloguj się aby dodać komentarz
| Logowanie
Komentarze niezarejestrowanych czytelników: