DOMARADZ / PODKARPACIE. W środę w Domaradzu doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. Na prostym odcinku drogi kierujący tirem z naczepą najechał na tył osobowego hyundaia wbijając go pod naczepę stojącego przed nim tira. Wskutek tego wypadku do szpitala trafił kierowca osobówki i jego pasażerka. Na szczęście ich obrażenia nie okazały się groźne.
Do zdarzenia doszło w środę, około godz. 10 w Domaradzu, na drodze krajowej nr 19 prowadzącej z Rzeszowa do Barwinka. Skierowani na miejsce policjanci wstępnie ustalili, że kierujący tirem z naczepą najechał na tył osobowego hyunadaia. Siła uderzenia była tak duża, że pojazd ten został wbity pod naczepę stojącego przed nim tira. Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość kierowców na alkomacie. Wszyscy byli trzeźwi. W wyniku tego zderzenia obrażeń ciała doznał kierowca hyundaia i jego pasażerka. Oboje zostali przetransportowani do szpitala w Brzozowie. Mężczyzna został przewieziony karetką pogotowia ratunkowego, natomiast jego pasażerka śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Sanoka. Obrażenia jakich doznali na szczęście nie zagrażają ich życiu.
Wskutek tego wypadku na jezdni rozlane zostało paliwo z uszkodzonego hyundaia. W akcję ratowniczą zostało zaangażowane trzy radiowozy policyjne, cztery wozy bojowe straży pożarnej, karetka pogotowia ratunkowego i śmigłowiec LPR. Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia wykonali oględziny, dokumentację fotograficzną i ustalili świadków. Prowadzone w tej sprawie postępowanie wyjaśni jego przyczyny.
Zaloguj się aby dodać komentarz
| Logowanie
Komentarze niezarejestrowanych czytelników: