Wóz gaśniczy w rowie

STARA WIEŚ. Śliska nawierzchnia drogi i zbyt mała przestrzeń między ustępującymi mu pierwszeństwa pojazdami, spowodowała, że napełniony wodą samochód gaśniczy miejscowej jednostki OSP jadąc do płonącego budynku gospodarczego wjechał do przydrożnego rowu.

Jak poinformowano nas w KPP w Brzozowie, jadący przed wozem gaśniczym bus przewożący pasażerów, zauważając pojazd uprzywilejowany zjechał na pobocze. Jadąca z naprzeciwka ciężarówka też ustąpiła miejsca. Jednak,  w praktyce, okazało się, że przestrzeń pomiędzy oboma pojazdami jest zbyt mała dla wozu gaśniczego. By uniknąć zderzenia z busem, jego kierowca zdecydował się zjechać na pobocze. Mokra, po padającym deszczu, jezdnia i ciężar, napełnionego wodą pojazdu, spowodowały, że wóz zjechał do przydrożnego rowu. Kierowca, z odczuwalnym bólem pleców, samodzielnie zgłosił się do lekarza.

Przybyła na miejsce zdarzenia brzozowska straż pożarna, zabezpieczyła miejsce zdarzenia. Przez ten czas ruch na trasie Rzeszów – Sanok, na tym odcinku, odbywał się wahadłowo. Mł. kpt. Bogdan Biedka, dowódca JRG KP PSP z Brzozowa, zadecydował o potrzebie użycia samochodu ciężkiego ratownictwa drogowego z Rzeszowa. Przy użyciu lin i rolek oraz samochodu JRG, wyciągnięto z rowu wóz gaśniczy. Został on odholowany na parking przy OSP w Starej Wsi.

Straty na razie nie są znane. Uszkodzony jest prawy bok pojazdu oraz kabina kierowcy.

Autor:brzozow24.pl