„SZTUKA WIATRÓW”. Wernisaż prac artystów (ZDJĘCIA)

POWIAT BRZOWSKI / PODKARPACIE. Niedzielne późne popołudnie, 6 lutego br., zgromadziło w murach brzozowskiego muzeum wielu miłośników sztuki na wernisażu dwóch wspaniałych artystów – Marka Wiatra i Tomasza Wiatra. Marek – ojciec – jest śpiewakiem, malarzem i grafikiem. Tomasz – syn – lekarzem, którego pasją stał się rysunek.

W otwarciu wystawy zatytułowanej „Sztuka Wiatrów” udział wzięli zaproszeni goście, a wśród nich: w imieniu posła do Parlamentu Europejskiego Bogdana Rzońcy – Jerzy F. Adamski, radna Rady Powiatu Brzozowskiego Magdalena Korona, radna Rady Miejskiej w Brzozowie Aneta Masłyk, dyrektor Brzozowskiego Domu Kultury Jan Florek, dyrektor DAR-MED.-u w Brzozowie Jolanta Leń, emerytowana dyrektor Muzeum Regionalnego w Brzozowie Halina Kościńska, a także rodzina, przyjaciele i znajomi bohaterów niedzielnego spotkania.

– ”Piękno rzeczy śmiertelnych mija, lecz nie piękno sztuki powiedział” Leonardo da Vinci. Sztuka Wiatrów – to wystawa rysunku i malarstwa nietuzinkowych artystów, na której możecie Państwo obejrzeć nastrojowe pejzaże oraz niezwykłe portrety ludzi świata kultury i mediów – rozpoczęła prowadząca spotkanie dyrektor brzozowskiego muzeum Agnieszka Adamska.

Marek Wiatr posiada w swoim dorobku blisko 40 wystaw krajowych i zagranicznych. W 2001 r. wystawiał swoje obrazy na wystawie zbiorowej w Nowym Jorku, m.in. z Wiesławem Ochmanem, Zdzisławem Beksińskim i Jerzym Dudą-Graczem. Jego pejzaże zdobią mieszkania artystów w wielu krajach świata.Koncertuje w kraju i poza jego granicami.

Marek Wiatr od wielu lat pełni funkcję dyrektora artystycznego Polskiego Festiwalu Narodowego w Żarnowcu.

– Marek Wiatr czerpie z doświadczeń impresjonizmu i jego pochodnych, kładzie błękitne cienie i zestawia ze sobą ciepłe i chłodne plamy, lecz tylko tam, gdzie uważa to za stosowne, gdyż nie stał się niewolnikiem doktryny malarskiej i nie znalazł w niej – jak tylu innych artystów- recepty na wykonanie poprawnego dzieła sztuki. Malarstwo jest dla niego językiem wypowiedzi w stopniu równym, do swych walorów formalnych swobodnym i bogatym w niuansie. Bez widocznych oporów i trudności przechodzi więc od kontrastu barw do monochromu, a od jednolitego nasycenia płaszczyzny światłem, zwanym „wewnętrznym”, gdyż emanującym jakby z malarskiej materii- do mocnego, niemal barokowego światłocienia. A jednak jego obrazy są do siebie podobne: łączy je rytm, o różnym jednakowoż metrum, i klimat – wypowiadał się Jerzy Madeyski, historyk sztuki.

W brzozowskim muzeum pan Marek Wiatr miał okazję wystąpić w 2014 r., kiedy to swoim mini koncertem uświetnił wernisaż malarstwa Aleksandry Ciepielowskiej-Tabisz z Sanoka.

Tomasz Wiatr mówi, że „przede wszystkim jest lekarzem, a rysunek stanowi dopełnienie zawodu”. Kontakt ze sztuką uczy go wrażliwości, co przekłada się na jego pracę zawodową i pomaga we właściwym kontakcie z pacjentem. W swoim dorobku artystycznym posiada 15 wystaw krajowych i zagranicznych. Jest członkiem Stowarzyszenia Absolwentów Wydziałów Medycznych w Krakowie, Towarzystwa Miłośników Historii Medycyny, Sekcji Adeptów Urologii, Sekcji Endourologii i ESWL Polskiego Towarzystwa Urologicznego, Europejskiego Towarzystwa Urologicznego i Polskiego Towarzystwa Andrologicznego.

Wystawę „Sztuka Wiatrów”, obejmującą 23 płótna Marka Wiatra oraz 24 rysunki Tomasza Wiatra można zwiedzać do 28 lutego br.

źródło: Muzeum Regionalne im. Adama Fastnachta w Brzozowie/ fb

fot. Marek Marański