Stylówki na wycieczki – jak ubrać się wygodnie i stylowo?

Kiedy pogoda zachęca do przebywania na świeżym powietrzu, a weekendy aż proszą się o oderwanie od codziennego scrollowania, warto spakować aparat, wygodne buty i ruszyć w drogę. Ale co z garderobą? Czy da się połączyć wygodę z estetyką na szlaku, w skansenie, w lesie albo na kładce między jeziorami? Stylówki na wycieczki wcale nie muszą wyglądać jak mundurek survivalowca.

Zacznijmy od podstaw

Współczesny mężczyzna nie musi wybierać między wygodą a stylem. Może mieć jedno i drugie – i wyglądać dobrze zarówno na szlaku, jak i na zdjęciach, które później trafią na Instagram lub do albumu z wakacji. Podstawą każdej dobrej wycieczkowej stylówki jest bluza, najlepiej z kapturem. Modele, które teraz królują, to miękkie, oversize’owe bluzy z kapturem lub bez, w odcieniach przygaszonej zieleni, szarości, beżu albo z delikatnymi nadrukami nawiązującymi do natury. Wykonane z oddychających materiałów, z dużą kieszenią typu kangurka albo praktycznym suwakiem, są gotowe na wszystko – od porannej mgły w Bieszczadach po popołudniową sjestę pod drzewem w skansenie. Kroje typu oversize pozwalają na totalny komfort i luz! Bluza to też idealna warstwa – można ją zarzucić na T-shirt, przewiązać w pasie albo ostatecznie schować do plecaka, gdy zrobi się naprawdę ciepło. Jasne bluzy, beżowe szorty, szarości, zielenie, biele – wszystko to buduje spójność z naturą, a jednocześnie nadaje zdjęciom charakter z okładki magazynu podróżniczego.

Denim na każdą okazję

Szorty jeansowe to kolejny must-have na pieszą wycieczkę. Są wytrzymałe, oddychają, nie gniotą się i – co najważniejsze – nie wyglądają jak wyjęte z katalogu sportowego sklepu. Sprawdzą się idealnie podczas miejskiego zwiedzania, spaceru po ścieżce edukacyjnej albo wypadu do skansenu z drewnianymi chatami i piecem do wypieku chleba. Najlepiej wybierać modele z lekko spranego denimu, z prostą nogawką. Acid wash, przetarcia i łańcuchy zostaw na miejskie imprezy i rave’y. A może najbardziej podoba Ci się jasnobłękitny denim? Do tego doskonale będzie pasował T-shirt w kolorze ziemi, bluza przewiązana w pasie, lekkie buty trekkingowe lub sneakersy z porządną podeszwą – i masz zestaw, który wygląda dobrze i działa w praktyce.

Bez niego ani rusz – plecak

To nie tylko praktyczny wybór, ale też kluczowy element stylu. Damski plecak, który dobrze wygląda i dobrze się nosi, to złoto na każdej trasie. Najmodniejsze modele są lekkie, ale naprawdę pojemne. Często mają kilka kieszeni, przemyślane przegródki na aparat, powerbanka, mapę, batonik i… bezprzewodowe słuchawki. Ich design nawiązuje do miejskiego minimalizmu albo stylu vintage – z matowej tkaniny, z technicznym klipsem, czasem z detalami z imitacji skóry. Noszony niedbale na jednym ramieniu lub klasycznie, zawsze wygląda dobrze – nawet na zdjęciach zrobionych przypadkiem. Co jeszcze warto mieć ze sobą podczas pieszych wypraw? Okulary przeciwsłoneczne, czapka z daszkiem, krem z filtrem UV, dodatkowa para skarpet, podręczna apteczka, mokre chusteczki i butelka wody to absolutne minimum.