SANOK / PODKARPACIE. Wczoraj (9 bm.) około godziny 13:30 doszło do pożaru w jednym z przedsiębiorstw przy ulicy Okulickiego w Sanoku. Dogaszanie pogorzeliska trwało całą noc. Na miejscu nadal pozostaje 6 zastępów straży. Na chwilę obecną trudno oszacować jakie są straty i co było przyczyną wybuchu pożaru.
W kulminacyjnym momencie akcji gaśniczej w działaniach brało udział ponad 150 strażaków z powiatów: sanockiego, krośnieńskiego, przeworskiego, jarosławskiego i brzozowskiego. W akcji ratowniczej ucierpiał jeden z druhów, z oparzeniami twarzy trafił do szpitala.
– Po godzinie 18 udało się opanować ogień. Strażacy przystąpili do dogaszania, przelewania i schładzania pogorzeliska. Działania trwały całą noc i nadal trwają. Na miejscu znajduje się obecnie jeszcze trzy zastępy strażaków. Trzy z naszej jednostki oraz trzy zastępy OSP – przekazuje kpt. Anna Kozłowska, oficer prasowy KP PSP w Sanoku.
W najbliższych godzinach ma zostać przygotowany raport z akcji gaśniczej. Prawdopodobnie wtedy dowiemy się, na ile wstępnie oszacowano straty oraz co mogło być przyczyną pożaru.
Pożar strawił całą nową i starą halę, w której znajdowały się lakiernie.
Według danych z 2019 roku, firma zatrudniała około 600 pracowników.
Zaloguj się aby dodać komentarz
| Logowanie
Komentarze niezarejestrowanych czytelników: