REKLAMA

Otoczmy troską życie

BRZOZÓW. Tytułowe hasło przyświecało tegorocznemu trzynastemu już Festynowi Katolickiemu, zorganizowanemu tradycyjnie przez miejscowy oddział Akcji Katolickiej. Tym razem, impreza została połączona z akcją oddawania krwi.

glowne-festynAkcja spotkała się ze sporym odzewem ze strony brzozowskiego społeczeństwa. Do godziny 12.00, krew oddało ponad 50 osób. To daje ponad 20 litrów krwi. – Życie jest skarbem – mówi Piotr Stańko, jeden z organizatorów festynu. – Po akcji oddawania krwi i frekwencji na festynie, widzę, że wielu ludzi myśli podobnie. Sama impreza ma już swoją tradycję. Każda ma jakąś ideę przewodnią. Tym razem mówimy o życiu w każdej formie. Stąd też nie zabraknie również konkursów ekologicznych, bo dbając o naszą planetę, dbamy również nasze zdrowie i życie.

Już początek imprezy ściągnął tłumy, ponieważ na scenie pojawiła się Irena Jarocka. Wspólnie z publicznością odśpiewała, wiele swoich niezapomnianych przebojów. – Bardzo się cieszę, że własną osobą mogłam poprzeć tak szczytną ideę. Trzeba pamiętać, że nasz papież Jan Paweł II przez całe życie walczył, o prawo do życia dla wszystkich od tych nienarodzonych, po tych w jesieni życia. Dlatego taką akcję popieram z całego serca – twierdzi Irena Jarocka.

marek-jurekPodobnego zdania jest Marek Jurek, marszałek Sejmu RP, znany obrońca życia. – Od życia wszystko się zaczyna. Do jego ochrony zaangażowane jest całe państwo, od wojska po służbę zdrowia. Dlatego warto sobie czasami uświadomić, że żyjemy i najprościej ucieszyć się z tego. Podoba mi się również pomysł festynu katolickiego. Imprezy na której ludzie mogą się ze sobą spotkać, pobawić i otwarcie przyznać, że są katolikami – dodaje Marek Jurek.

Dla zebranej w parku miejskim publiczności zaprezentowała się między innymi Estrada Dziecięca z BDK, dzieci z Zespołu Szkół w Górkach w spektaklu „Od małolata do zmierzchu babiego lata”, Anna Jurczak oraz FIRE BAND, orkiestra dęta OSP Brzozów, która wystąpiła pod batutą Tadeusza Podkuli.

Mimo, że na festynie nie można było sprzedawać alkoholi, publiczność dość dobrze się na nim bawiła. – Zazwyczaj nie chodzę na tego typu imprezy – przyznaje Andrzej z Brzozowa. – Dziś jednak tak się poskładało, że miałem wolne popołudnie, więc dla zabicia czasu przyszedłem. Ze zdumieniem muszę stwierdzić, że jednak się nie nudzę, a ludzi ciągle tu przybywa. – Na takim festynie jestem po raz pierwszy i ogólnie dosyć mi się podoba – mówi Agata z Rzeszowa. – Słuszna jest również jego idea. Uważam, że trzeba głośno mówić o tym, że każdy z nas ma prawo żyć, także ta nienarodzona kruszyna. – Bardzo fajna impreza, mnóstwo ludzi i idealna atmosfera. Podoba mi się też jej idea. Życie jest najważniejszą wartością. Trzeba je chronić i szanować – dodaje Michał z Brzozowa.

Festyn zakończył Apel Jasnogórski.

Autor:brzozow24.pl


10-08-2009

Udostępnij ten artykuł znajomym:


Poprzedni artykuł:
«
Następny artykuł:
»




Zaloguj się aby dodać komentarz


| Logowanie

Pokaż więcej komentarzy (0)

Komentarze niezarejestrowanych czytelników: