Ogromna tragedia w domaradzkim lesie. 80-latek zginął przygnieciony przez drzewo

DOMARADZ / PODKARPACIE. Ciało 80-letniego mężczyzny, mieszkańca Domaradza znalazł jego sąsiad w środowe przedpołudnie w pobliskim lesie. Widok jaki zastał był makabryczny. Ofiara leżała przygnieciona przez drzewo. Liny przymocowane do ciągnika oraz piła i wstępne ustalenia śledczych wskazują, że na mężczyznę mogło spaść drzewo, które sam ścinał.

Do tragedii doszło najprawdopodobniej we wtorek rano. 80-letni mieszkaniec Domaradza wyjechał ciągnikiem rolniczym do pobliskiego lasu. Następnego dnia, nieobecnością mężczyzny zaniepokoił się sąsiad. Po śladach kół ciągnika doszedł do miejsca zdarzenia. 80-latek leżał martwy, przygnieciony drzewem, które ścinał. Wstępnie wskazują na to zabezpieczone ślady. Do ciągnika przymocowane były liny, a obok leżała piła.

Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowa Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie, prokurator oraz lekarz. Ciało zostało zabezpieczone do badań.

Foto: pixabay.com