REKLAMA

Konie, krowy i limuzyny

STARA WIEŚ. Są młodzi i pełni zapału malarskiego. Na swoim koncie mają już autorskie wystawy. Prace Łukasza Haducha i Krzysztofa Wojnickiego, uczestników miejscowych Warsztatów Terapii Zajęciowej są już zauważane nie tylko w środowisku artystycznym.

– Jesteśmy z nich bardzo dumni – mówi Alicja Tomoń, kierownik WTZ w Starej Wsi. – Ze swymi pracami udało im się wyjść nie tylko poza nasze warsztaty ale również poza Brzozów. Ich twórczość jest nie tylko podziwiana, ale i cieszy się sporym zainteresowaniem. Ma swoją wartość i cenę. Myślę, że ich sukces dowartościował nie tylko ich samych, ale i stał się przykładem, że terapia w takich ośrodkach przynosi efekty.

Jak przyznaje kierownik Tomoń, talent Łukasza i Krzysztofa rozwijał się latami.

– Zwróciliśmy uwagę na małe światełko, które teraz rozbłysło pełnym blaskiem. I nie jesteśmy tu wcale stronniczy, uważając ich prace za bardzo dobre. Wielu recenzentów zwróciło uwagę na ich pomysłowość i oryginalność – twierdzi Alicja Tomoń.

Sami artyści są bardzo skromni. – Ja po prostu lubię malować, a najbardziej samochody. Najlepsze są limuzyny. Chciałbym się kiedyś taką przejechać – mówi Łukasz Haduch.

Łukasz od sześciu lat jest uczestnikiem warsztatów Terapii Zajęciowej w Starej Wsi. Uczestniczy w warsztatach plastycznych. Najchętniej maluje pastelami lub farbami. Jego prace najczęściej nawiązują do tematyki motoryzacyjnej, oraz sakralnej, maluje też zwierzęta. Łukasz lubi oglądać gazety z samochodami. Jego marzeniem są podróże do ciekawych miejsc w Polsce i zagranicą. W 2008r miał zorganizowaną autorską wystawę prac w Galerii „Pod Sukniami” w Szczecinie.

Na pracach Krzysztofa Wojnickiego najczęściej pojawiają się zwierzęta z gospodarstwa domowego.

Mimo, że czasem zdarza mu się namalować jakiegoś egzotycznego zwierzaka, to jednak zaraz powraca do malowania ulubionych koni. Tworząc swoje prace sprawnie posługuje się nie tylko akrylami i farbami olejnymi na płótnie, ale również i pastelami na papierze. – Bardzo lubię zwierzęta gospodarskie, a najbardziej konie. Interesowałem się nimi odkąd byłem dzieckiem. U mojego dziadka w stajni stał jeden – opowiada Krzysztof Wojnicki.

Po śmierci ojca, dziadek nauczył go zajmować się inwentarzem i wykonywać prace polowe. W centrum gospodarzenia najważniejsze miejsce zawsze zajmowała ,,obsługa” konia. Od 1999r uczestniczy w Warsztatach Terapii Zajęciowej w Starej Wsi. Szybko odnalazł się w pracowni plastycznej, gdzie zaczął malować. W 2007 r. miał zorganizowaną autorską wystawę prac w „Galerii pod Sukniami” w Szczecinie.

– Krzysiek jest bardzo wesołym i spokojnym człowiekiem – ocenia Anna Szczepek, instruktor w pracowni plastycznej w WTZ w Starej Wsi. – Nie ma sensu narzucać mu tematu pracy, bo i tak zacznie malować zwierzęta. W tej tematyce, pracując akrylami lub farbami olejnymi, na dużych płótnach czuje się najlepiej. Krzysiek ma już swój własny styl. Jego charakterystycznym znakiem są duże oczy i pyski zwierzaków oraz czarne obramowania obrazów.

Pewien sposób malowania opracował sobie również Łukasz. – Zazwyczaj maluje na zwykłych kartach z bloku – mówi Anna Szczepek. –  Na jego pracach przeważają wizerunki aut, ulic, planów miast. Bardzo marzy o podróżach, pewno stąd ta tematyka. Jednak maluje również tematykę sakralną – krzyże, Matkę Boską. U Łukasza bardzo ważną rolę odgrywa kolorystyka. Zanim zacznie malować bardzo długo się nad nią zastanawia.

Wszyscy chętni, którzy chcieliby obejrzeć prace Krzysztofa, Łukasza czy innych uczestników mogą to zrobić od poniedziałku do piątku w godzinach od 7.00 do 15.00 w Warsztatach Terapii Zajęciowej. Przerwa wakacyjna trwa od 15 lipca do 15 sierpnia.

Autor:brzozow24.pl

Fot. Archiwum WTZ Stara Wieś/brzozow24.pl


06-07-2009

Udostępnij ten artykuł znajomym:


Poprzedni artykuł:
«
Następny artykuł:
»




Zaloguj się aby dodać komentarz


| Logowanie

Pokaż więcej komentarzy (0)

Komentarze niezarejestrowanych czytelników: