BIESZCZADY / PODKARPACIE. Wszyscy pamiętamy małą, dwumiesięczną niedźwiedzicę, którą leśnicy znaleźli wiosną 2016 roku. Bez mamy, wychudzona, nie przetrwałaby na wolności. Została uratowana dzięki pomocy Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu, społeczności leśników oraz ludzi dobrej woli. Trafiła do Poznańskiego ZOO, gdzie znalazła nowy dom. Dzisiaj to piękna 2,5 roczna niedźwiedzica. Takich historii z dobrym zakończeniem może być znacznie więcej, gdyż ośrodek pracuje nad inicjatywą pogotowia dla niedźwiedzi. To pierwszy taki projekt w Polsce!
– Jej misiowatość, 2,5 roku, 160 kg. 7000 m kw. prawdziwego lasu , własny basen, domek i hamak – czytamy na facebookowej stronie Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu.
Gdyby nie szybka interwencja leśników, pomoc ośrodka oraz ludzi – miłośników dzikich zwierząt – nie wiadomo jaki byłby los Cisnej – chyba najbardziej rozpoznawalnej niedźwiedzicy w Polsce.
Przypomnijmy, że wiosną 2016 roku na błąkającego się przy drodze, wychudzonego niedźwiadka natknęli się leśnicy z Cisnej. Nie znaleziono wówczas śladów jego mamy. Dlatego zwierzak najpierw trafił do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu. Lekarze uznali, że ważący niecałe 4 kg dwumiesięczny niedźwiadek padłby zapewne z wycieńczenia, gdyby pomoc nie nadeszła w porę. Niedźwiadek nie mógł pozostać na dłużej w ośrodku. Po konsultacjach z Generalnym Dyrektorem Ochrony Środowiskach zdecydowano, że trafi on do ogrodu zoologicznego. Małą niedźwiedzicę umieszczono w takim ogrodzie w Poznaniu, który zajmuje się poprawianiem warunków bytowych misiom.
Niedźwiadka ochrzczono imieniem Cisna. Ma to przypominać miejsce jej pochodzenia.
W tym miejscu należy powiedzieć, że w Polsce nie ma ośrodka adaptacyjnego, w którym niedźwiedź mógłby przebywać do czasu wypuszczenia go na wolność. Jedynym miejscem na Podkarpaciu, które zajmuje się pomocą zwierzętom chronionym, jest przemyska instytucja.
W Polsce żyje około 200 niedźwiedzi (w Bieszczadach 90% całej krajowej populacji). Na przełomie 7 lat do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu trafiły 3 misie – każdy został uratowany (100% skuteczności). W czasie rehabilitacji niedźwiadków największym problemem był dla pracowników i wolontariuszy brak odpowiednich warunków do przetrzymywania miśków. Dlatego powstała inicjatywa stworzenia pogotowie dla niedźwiedzi, to pierwszy taki projekt w Polsce!
– Mamy na celu wybudowania profesjonalnego zaplecza wraz z wybiegiem zapewniającym bezpieczny proces leczenia i rehabilitacji zarówno dla niedźwiedzia jak i jego opiekunów. Uratowanie niedźwiedzi chorych, jak i po wypadkach, ofiar działalności kłusowniczej, porzuconych przez matki. Naszym celem jest zwiększenie populacji zagrożonych wyginięciem Niedźwiedzi brunatnych. Całkowity koszt to 750000,00 zł. W ciągu roku udało się zebrać 100 000 zł – czytamy.
Zaloguj się aby dodać komentarz
| Logowanie
Komentarze niezarejestrowanych czytelników: