BRZOZÓW / PODKARPACIE. Mieszkanka Brzozowa straciła swoje oszczędności. Starsza kobieta wpuściła do domu mężczyznę, który podawał się za pracownika zakładu energetycznego. Łupem oszusta padło 8 tys. złotych.
Jak ustalili policjanci, do drzwi domu jednorodzinnego w Brzozowie zapukał mężczyzna, który twierdził, że jest inkasentem firmy energetycznej. Kobiecie, która wpuściła go do środka powiedział, że chce odpisać wskazania licznika, a dodatkowo ma dla niej zwrot nadpłaty w kwocie 90 złotych. Stwierdził, że ma banknot o nominale 200 zł i poprosił o wydanie reszty. Kiedy kobieta wyszła po pieniądze, oszust splądrował mieszkanie. Wyszedł z domu pod pretekstem przyniesienia pieczątki i już nie wrócił. Okazało się, że skradł 8 tys. złotych. O tym zdarzeniu policjantów poinformowała opiekunka okradzionej 104-letniej mieszkanki Brzozowa.
Godzinę wcześniej oszust udał się do jednego z mieszkań w pobliskim bloku, przedstawiając tę samą historię. Jednak kobieta, z którą rozmawiał, nie wdając się w żadne rozmowy, wyprosiła go z mieszkania. O zajściu opowiedziała swojej znajomej, która skontaktowała się z policją.
Apelujemy o rozwagę. Osoby starsze i samotnie mieszkające są szczególnie narażone na próby oszustwa – uczulajmy je, aby nie ufały obcym i nie wpuszczały ich do mieszkania. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości, należy jak najszybciej powiadomić Policję telefonując pod numer 997 lub 112.
Zaloguj się aby dodać komentarz
| Logowanie
Komentarze niezarejestrowanych czytelników: