BRZOZÓW: Gminne śmieci trafiały na dzikie wysypisko! (VIDEO, FOTO)
BRZOZÓW / PODKARPACIE. Kilka miesięcy temu w Brzozowie zrobiło się głośno na temat dzikiego wysypiska śmieci, które powstało przy ulicy Zdrojowej w Brzozowie. Hałda z dnia na dzień powiększała się o odpady zielone, pozostałości po remontach, a także śmieci z cmentarza.
Sugerowano, że odpady te podrzucają mieszkańcy. Radny rady Miejskiej w Brzozowie Szymon Stapiński nie wierzył tej tezie, pomimo że wiceburmistrz Dariusz Kamiński przed kamerami wypowiadał się jednoznacznie, że odpady wywożone na wysypisko nie są gminne, a prawdopodobnie pochodzą od mieszkańców albo osób trzecich. Od radnego Stapińskiego otrzymaliśmy jednak takie zdjęcia.
– Bardzo się cieszę, że udało mi się tą sprawę wyjaśnić do końca. Moim obowiązkiem jako radnego była obrona dobrego imienia mieszkańców. Dotarły do mnie zdjęcia prawdopodobnie z gminnego monitoringu, które w jednoznaczny sposób wskazują, że śmieci były dostarczane nie przez mieszkańców, ale przez samochody gospodarki komunalnej i urzędu gminy, tak więc burmistrz Rzepka i burmistrz Kamiński musieli o tym wiedzieć. Dodatkowo z posiadanych informacji wynika, że śmieci nie zostały wywiezione do PGK –u a jedynie przysypane ziemią. Jeśli tak ma wyglądać gospodarka odpadami w Gminie Brzozów, to CZAS NA ZMIANY! – podkreśla Szymon Stapiński.
Co przykre, dzikie wysypisko nie zostało w żaden sposób zrekultywowane. Wszystkie odpady i śmieci zostały tak po prostu przysypane ziemią.
red.
——————————————————————————————————————————————————
WŁADZA UTWORZYŁA DZIKIE WYSYPISKO ŚMIECI W BRZOZOWIE
To nieprawdopodobna sytuacja, aby burmistrz Rzepka, do którego zadań należy między innymi wspieranie działań ekologicznych i dbałość o prawidłową gospodarkę odpadami w Gminie dopuścił do utworzenia dzikiego wysypiska śmieci na terenie miasta. Okazało się, że odpady zielone, poremontowe odpady budowlane oraz te z cmentarza, były od kilku lat nielegalnie wysypywane na gminną działkę przylegającą do nieczynnego już wysypiska śmieci przy ul. Zdrojowej w Brzozowie. Odpowiedzialni za tą całą sytuację są burmistrz Józef Rzepka i burmistrz Dariusz Kamiński, któremu bezpośrednio podlegają sprawy gospodarki odpadami. Sprawa wyszła na jaw po dokonaniu zgłoszenia do Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, po czym interweniowała policja i TVP Rzeszów. Kontrolę w Gminie dotyczącą zasad gospodarowania odpadami przeprowadził również Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. Zupełnym brakiem szacunku dla mieszkańców ze strony burmistrza Kamińskiego było stwierdzenie w wywiadzie dla TVP Rzeszów cyt.: „Po stwierdzeniu, że są to faktycznie poremontowe wywiezione od prawdopodobnie mieszkańców bądź osób trzecich, na pewno nie są to po prostu materiały budowlane z gminy pochodzące była dyspozycja odnośnie uporządkowania tego, wywiezienia po prostu do PGK-u (…)”
Dlaczego burmistrz Kamiński w tak arogancki sposób oskarżał mieszkańców o wysypywanie śmieci? Jako osoba bezpośrednio odpowiedzialna za gospodarowanie odpadami w Gminie musiał wiedzieć że zarówno odpady zielone, jak i budowlane były tam nielegalnie wysypywane zarówno przez Brzozowskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej jak i samochody Urzędu Gminy.
Materiał zrealizowany 30 lipca br. przez TVP 3 Rzeszów
Dzikie wysypisko śmieci przy ulicy Zdrojowej w Brzozowie
https://rzeszow.tvp.pl/38294278/dzikie-wysypisko-smieci-przy-ulicy-zdrojowej-w-brzozowie
Szymon Stapiński – radny Rady Miejskiej w Brzozowie
materiały nadesłane
foto: nadesłane
Zaloguj się aby dodać komentarz
| Logowanie
Komentarze niezarejestrowanych czytelników: