REKLAMA

Wystawa fotografii podróżniczej w Cafepubie Niezła Sztuka

Wystawa fotografii podróżniczej
13-12-2018 / 13-12-2018
Rzeszów ( Rzeszów )
wstęp wolny

RZESZÓW. Już w najbliższy czwartek, 13 grudnia od godziny 18.00 zapraszamy do wzięcia udziału w wernisażu wystawy fotografii podróżniczej, której autorem jest Janusz Witek. Fotografie będzie można obejrzeć w Niezła Sztuka Cafepub przy ulicy Sobieskiego 18 w Rzeszowie.

Kilka słów o autorze zdjęć:

O podróżach marzyłem od zawsze, początkowo musiała mi wystarczyć lektura książek Arkadego Fiedlera oraz telewizyjny program Ryszarda Badowskiego "Klub sześciu kontynentów". Pierwsze podróże do KDL-ów odbyłem z rodzicami, potem były liczne wyjazdy na zawody sportowe oraz wyjazdy wspinaczkowe w góry. W latach 80-tych wyjechałem po raz pierwszy na wyjazd trampingowy do Azji z Krakowskim "Tramping Clubem" i to było właśnie to. Do tej pory odwiedziłem ponad sto krajów na sześciu kontynentach. Postrzegam świat przez pryzmat książek Ryszarda Kapuścińskiego oraz Bronisława Malinowskiego.
Znam ludzi, którzy lubią wracać do swoich ulubionych miejsc, poznają je wtedy bardziej dokładnie, lepiej je rozumieją. Mnie jednak najbardziej pociąga nieznane, możliwość konfrontowania moich wyobrażeń o miejscach, do których się wybieram oraz możliwość spotkania z „innym”. Każdy nowy wyjazd to dla mnie odkrywanie czegoś nowego, nieznanego i fascynującego. Najbardziej lubię poznawać ludzi, ich codzienne życie, kulturę i obyczaje. Bardziej od wytworów ludzkiego geniuszu cenie sobie przyrodę, której piękno przechodzi często najśmielsze oczekiwania. Staram się tak układać trasy moich podróży, aby oglądać wciąż nowe kraje i nowe cywilizacje. Mam zawsze w zapasie kilka pomysłów na kolejne wyjazdy, ostateczna decyzja o kierunku wyjazdu zależy od moich możliwości finansowych, dostępności tanich biletów lotniczych i kilku innych okoliczności. Swoje podróże planuję z wyprzedzeniem, staram się być do nich możliwie dobrze przygotowanym, co daje mi szansę zobaczenia wielu ciekawych miejsc. Podoba mi się również możliwość modyfikacji trasy w trakcie podróży, bo np. dowiedziałem się o czymś wartym zobaczenia, o czym nie miałem wcześniej pojęcia. W trakcie pobytu w jednym miejscu po pewnym czasie człowiek zaczyna się czuć „jak w domu” jest to dla mnie nieomylny znak, że należy jechać dalej.
Czasem spotykam kogoś, kto jest w podróży od kilku lat, jednak wcale mu tego nie zazdroszczę, bardzo lubię wracać do domu – chyba jestem jednak domatorem.

 

 

 

źródło: fb/ Niezła Sztukaroz_2



ZOBACZ WIĘCEJ WYDARZEŃ